Dzik to pies, który około dwóch miesięcy błąkał się po pobliskich polach. Nie wiemy jaka jest jego przeszłość, ale musiała być trudna skoro, aż tak bał i wciąż boi się człowieka. Jednak dzięki ciężkiej pracy pracowników oraz wolontariuszy Dzik powoli wychodzi na prostą. Zaczyna korzystać ze spacerów, czuć zadowolenie z dotyku człowieka oraz interesować się nim. W Dziku pomimo lęku nie ma ani ziarna agresji w stosunku do człowieka. Na swój pierwszy spacer został wyniesiony z budy na rękach i nawet nie zawarczał. Dlatego wierzymy, że osoba, która poświęci mu swój czas zyska wspaniałego przyjaciela na długie lata.